PL | EN
Mango Milkshake IPA
0-
15.4Gęstość BLG
-
32IBU
-
6.5 %ABV
-
4.2SRM
-
ZacieranieTyp
-
Styl
-
Piwowar
-
Przepis bazowy
Rozmiar warki
-
24 LOczekiwana ilość gotowego piwa
-
90 minCzas gotowania
-
10 %/hSzybkość odparowywania
-
36.5 LIlość gotowanej brzeczki
-
12 %Straty z gotowania
-
12.4Gęstość przed gotowaniem BLG
-
5 %Straty z fermentacji
-
15 %Straty z chmielenia na zimno
Zacieranie
-
78 %Wydajność zacierania
-
3.3 L / kgStosunek wody do ziarna
-
24.9 LIlość wody do zacierania
-
32.5 LCałkowita objętość zacieru
Kroki
Temp | Czas |
---|---|
67 C | 90 min |
78 C | 15 min |
-
StatusUwarzono
-
ZAKOŃCZONE
-
RASPBERRY MILKSHAKE IPA
mloo dodano 2437 dni temu -
MANGO MILKSHAKE IPA
wojto19a dodano 2494 dni temu
Wprowadziliśmy nowe konto Standard. Sprawdź aktualne plany subskrypcji.
Czy wiesz, że użytkownicy PRO posiadają w pełni zautomatyzowany magazyn? Zostań PRO!
Surowce fermentujące
Typ | Nazwa | Ilość | Ekstrakcja | EBC |
---|---|---|---|---|
Ziarno | Viking Pale Ale malt | 6 kg 74.5% | 80 % | 5 |
Ziarno | Pszeniczny | 0.5 kg 6.2% | 85 % | 4 |
Ziarno | Oats, Flaked | 0.8 kg 9.9% | 80 % | 2 |
Ziarno | Weyermann - Carapils | 0.25 kg 3.1% | 78 % | 4 |
Cukier | Milk Sugar (Lactose) | 0.5 kg 6.2% | 76.1 % | 0 |
Cukier | Brown Sugar, Light | 0 kg | 100 % | 16 |
Suma | 8.05 kg |
Chmiele
Balans goryczy 0.51 Gorzkie
Użyto do | Nazwa | Ilość | Czas | Alfa kwasy |
---|---|---|---|---|
Brzeczka przednia | Columbus/Tomahawk/Zeus | 16 g | 80 min | 12.5 % |
Brzeczka przednia | Mosaic | 23 g | 80 min | 10 % |
Whirlpool | Mosaic | 40 g | 30 min | 10 % |
Whirlpool | Centennial | 25 g | 30 min | 9.7 % |
Whirlpool | Simcoe | 25 g | 30 min | 13.2 % |
Na zimno | Mosaic | 35 g | 7 dni | 10 % |
Na zimno | Palisade | 25 g | 7 dni | 7.5 % |
Na zimno | Simcoe | 25 g | 7 dni | 13.2 % |
Na zimno | Sorachi Ace | 25 g | 7 dni | 12.8 % |
Drożdze
Nazwa | Typ | Forma | Ilość | Laboratorium |
---|---|---|---|---|
Vermont Ale | Ale | Płynne | 0.15 ml | Yeast Bay |
Dodatki
Typ | Nazwa | Ilość | Użyto do | Czas |
---|---|---|---|---|
Dodatek smakowy | Mango puree | 850 g | Fermentacja cicha | 7 dni |
Notatki
-
Modyfikacja wody RO: 2XCGNZK
Ca+2 Mg+2 Na+ Cl- SO4-2
73.1 8.4 13.4 50.3 155.7
Pulpa mango dodana na cichej.
19 paź 2017, 20:29
Dyskusja
Zaloguj się aby komentowaćJedynie zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
ZE
Witaj. Robiłem piwo wg twojego przepisu. u mnie cicha trwała tylko 7 dni (7dni mango w tym 3dni z chmielenie na zimno). Ja nie klarowałem piwa, chciałem żeby piwo było mętne. Niestety mam te same doznania co do gushingu. Drobinki mango podbijają się z dna butelki robiąc totalny bałagan w butelce aż do jej całkowitego opróżnienia. Teraz piwo jest już odgazowane ale ciut za dużo ;/ . Moja konkluzja jest podobna do twojej.Cicha długa, cold-crash aż do pełnej klarowności plus ewentualnie dodatek w celu wyklarowania. Następny razem nie będę dodawał cukru (glukozy) do refermentacji bo w owocach pewnie będzie jeszcze co nie co i drożdże dojedzą. Noi co ważne: są różne rodzaje pulp z mango. Moja miała na 450g 100g cukru a są niesłodzone które mają 24g więc może też dlatego drożdze dostały takiego kopa w butelce
zegancio
2264 dni temu
ZE
Hej. Możesz opisać dokładniej jak przebiegała fermentacja tego piwa. Interesuje mnie dokładnie ile dni trwała po zadaniu pulpy , czy dodawales cukier do refermentacji.
zegancio
2268 dni temu
Siema.
Na cichą piwo przelałem 5 listopada 2017.
19 listopada 2017 wyjąłem większe kawałki mango i dodałem chmiel na zimno.
28 listopada zabutelkowałem (z dodatkiem dekstrozy, nagazowanie do 2.2vol) czyli na cichej piwo było 23 dni. Niby długo ale teraz wiem, że za krótko.
W momencie rozlewu piwo wyglądało i pachniało obłędnie - jak egzotyczny sok. Natomiast potem zaczeły dziać się interesujące rzeczy - piwo wyklarowało się niczym pils a na dnie butelek utworzyła się 1 centymetrowa warstwa osadu (wydaje mi się że były to drobinki pulpy mango wymieszane z chmielinami - dodam, że z fermentora zlewałem piwo do rozlewu przez pończochę więc sądziłem że większość osadu zatrzymam). Oczywiście podczas otwierania wszystko to ruszało razem z CO2 do góry - nigdy wcześniej i potem nie miałem takiego gushingu. Wydaje mi się, że dodatkowo piwo było przegazowane więc raczej napewno cukry z mango nie odfermentowały na cichej tylko w butelce. Na szczęście nie było granatów. Próbowałem odgazować wszystkie butelki ale efekt był słaby.
Tak więc moje rady - długa cicha, dobre odfiltrowanie osadu owocowego, być może cold-crash.
Na cichą piwo przelałem 5 listopada 2017.
19 listopada 2017 wyjąłem większe kawałki mango i dodałem chmiel na zimno.
28 listopada zabutelkowałem (z dodatkiem dekstrozy, nagazowanie do 2.2vol) czyli na cichej piwo było 23 dni. Niby długo ale teraz wiem, że za krótko.
W momencie rozlewu piwo wyglądało i pachniało obłędnie - jak egzotyczny sok. Natomiast potem zaczeły dziać się interesujące rzeczy - piwo wyklarowało się niczym pils a na dnie butelek utworzyła się 1 centymetrowa warstwa osadu (wydaje mi się że były to drobinki pulpy mango wymieszane z chmielinami - dodam, że z fermentora zlewałem piwo do rozlewu przez pończochę więc sądziłem że większość osadu zatrzymam). Oczywiście podczas otwierania wszystko to ruszało razem z CO2 do góry - nigdy wcześniej i potem nie miałem takiego gushingu. Wydaje mi się, że dodatkowo piwo było przegazowane więc raczej napewno cukry z mango nie odfermentowały na cichej tylko w butelce. Na szczęście nie było granatów. Próbowałem odgazować wszystkie butelki ale efekt był słaby.
Tak więc moje rady - długa cicha, dobre odfiltrowanie osadu owocowego, być może cold-crash.
mloo
2264 dni temu